Przy okazji lekcji na temat owoców i drzew oraz krzewów owocowych, moi uczniowie wykonali w grupach dwie prace plastyczne. Pod moim okiem oczywiście. Częściowo wykorzystałam pomysł z przewodnika metodycznego,a część wymyśliłam sama.
Potrzebne materiały:
- brązowa krepa
- szary papier
- papier kolorowy ( ja kupuję zawsze kolorowy papier do ksero w ryzie)
- dziurkacz
- klej
- nożyczki
Najpierw musimy narysować kontury drzewa i krzewu, a także zrobić szablony liści z tektury. I tu się właściwie kończy praca nauczyciela :)
Następnie dzieci wyklejają kontury drzewa i krzewu kulkami z krepy. Później odrysowują liście na zielonym papierze i je zaginają- najpierw wzdłuż liścia, a potem kilka razy robią harmonijkę w poprzek tamtej linii. Rozprostowują i listek już nie jest płaski :)
owoce- gruszki są wydzieranką z kolorowego papieru
maliny- to małe kółka wycięte dziurkaczem z czerwonego papieru i poprzyklejane w kształt malin. I koniec pracy :) Dzieciom się podobało, wygląda ładnie w sali, a rączki ładnie popracowały przy gnieceniu kulek z krepy ;)
Zapraszam na mojego bloga, na którym będę starała się opisać jak najwięcej moich pomysłów na pracę z małymi uczniami. Większość pomysłów będzie mojego autorstwa, jednak będzie mi bardzo miło, jeśli ktoś zechce podzielić się w tym miejscu swoimi propozycjami na prace plastyczne lub zabawy w klasie. Chciałabym, żeby ten blog był miejscem, gdzie nauczyciel przedszkola i I-III może znaleźć inspirację do zaplanowania ciekawych zajęć dla swoich uczniów.
czwartek, 27 października 2011
środa, 26 października 2011
Odloty i przyloty ptaków
Dawno tu mnie nie było. Czasu jakoś ciągle brakuje. Teraz do piątku siedzę z małym w domu, bo ma zapalenie uszu, więc mogę coś wkleić. A potem postaram się tez zaglądać tu bardziej regularnie. Inaczej już zupełnie nikt tu nie będzie zaglądał :(
Ptaszki jesienne:
przy okazji mówienia o ptakach trzeba było zrobić jakąś pracę plastyczną. W przewodniku metodycznym, było tradycyjnie- tabelka z podziałem na odlatujące, przylatujące i tymi, które zostają na zimę. I do tego osobno rysunki jakieś. Ale jakoś mnie to nie przekonało i postanowiłam to połączyć.
Dzieci dostały ode mnie kontury ptaków, które odrysowały dwustronnie, pokolorowały i przykleiły do odpowiedniego sznurka, pod napisem. Ptaki są dwustronne (choć nie idealnie symetryczne :) ), a na skrzydełkach mają dyskretny (mniej lub więcej) napis- imię dziecka i nazwa ptaka.
Praca prosta i niezbyt czasochłonna, a fajnie wygląda na gazetce. :) Polecam.
Niektóre dzieci bardzo się przyłożyły do swojej pracy :)
Ptaszki jesienne:
przy okazji mówienia o ptakach trzeba było zrobić jakąś pracę plastyczną. W przewodniku metodycznym, było tradycyjnie- tabelka z podziałem na odlatujące, przylatujące i tymi, które zostają na zimę. I do tego osobno rysunki jakieś. Ale jakoś mnie to nie przekonało i postanowiłam to połączyć.
Dzieci dostały ode mnie kontury ptaków, które odrysowały dwustronnie, pokolorowały i przykleiły do odpowiedniego sznurka, pod napisem. Ptaki są dwustronne (choć nie idealnie symetryczne :) ), a na skrzydełkach mają dyskretny (mniej lub więcej) napis- imię dziecka i nazwa ptaka.
Praca prosta i niezbyt czasochłonna, a fajnie wygląda na gazetce. :) Polecam.
Niektóre dzieci bardzo się przyłożyły do swojej pracy :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)