Pogoda nieciekawa, więc mimo ferii siedzimy prawie cały czas w domu. Wymyślamy sobie różne zabawy, żeby nie umrzeć z nudów. Wczoraj na przykład zrobiłyśmy sobie z Julcią bransoletki koralików. Ponawlekałyśmy koraliki na gumonić, żeby uniknąć robienia zapięcia :) I wyszło bardzo fajnie :) Ba, muszę nawet przyznać, że córci lepiej niż mi :)
i mamusine...
Swietny pomysl na nudny deszczowy dzien:)
OdpowiedzUsuńsliczne swietna zabawa i milo spedzony czas razem :)
OdpowiedzUsuń